Zacznijmy od tego, że każda osoba jest osobna, inna. Tak więc zdania typu: wszyscy mężczyźni myślą o… albo każda kobieta pragnie… są zawsze uproszczeniami. Można się jednak pokusić o dość ogólne stwierdzenia bardziej pasujące do jednej czy drugiej płci. Niepodważalne jest stwierdzenie, że kobiety stworzone są do matkowania a mężczyźni do ojcowania. Ci, którzy wierzą w mądrość Stwórcy są przekonani, że kobieta i mężczyzna zostali do wypełniania swych ról wyposażeni specjalistycznie.
Skoro matkowanie w dużym stopniu polega na relacji z drugim człowiekiem (dzieckiem) to w kobiecie należy doszukiwać się talentów (a nawet geniuszu) w tym kierunku. I rzeczywiście niepodważalne jest stwierdzenie, że kobiety mają przeciętnie sporo wyższy od mężczyzn poziom empatii (zdolności życzliwego wczuwania się w uczucia drugiego człowieka). Ujawnia się to szczególnie przy człowieku słabym, bezbronnym, chorym, potrzebującym pomocy i opieki. Dzięki czemu przeciętna matka (nie szkolona) z łatwością odczytuje dlaczego niemowlę płacze (brzuszek, uszko kupka…), podczas gdy dla mężczyzny jest to zwykle nieodgadnione i jako takie nierzadko denerwujące. Stwierdzono u kobiet szerszy zakres rejestracji bodźców zmysłowych, zwłaszcza tych delikatnych. Duży wpływ na reakcje kobiece mają jej aktualne uczucia.
Mężczyzna w większym stopniu wymyśla swe reakcje oraz analizuje przyczyny takiego a nie innego postępowania. Tu napotyka na niebezpieczeństwo sprytnego usprawiedliwiania siebie i znajdowanie winnych swego złego postępowania w całym otaczającym świecie. Zdolność samousprawiedliwienia w najgorszej nawet sytuacji jest poważnym zagrożeniem dla rozwoju mężczyzny. Warto na własny użytek pamiętać zdanie: „nie ma takiej podłości, do której mężczyzna nie potrafiłby dorobić świętej ideologii”. Mężczyźni potrafią bardziej koncentrować się na wykonywanej czynności i często świata poza nią nie widzą. Mogą pracować długo i ciężko, ale … podobnie muszą odpoczywać. Mogą wykonać więcej kroków myślowych, a więc dalekosiężne planowanie jest ich domeną. Dla odróżnienia, kobiety przeciętnie mają dużo lepszą podzielność uwagi i większą wagę przywiązują do szczegółów przez co lepiej ogarniają codzienność. Słowem kobiety i mężczyźni doskonale się uzupełniają i tragedią jest gdy (zwłaszcza w małżeństwie) zaczynają rywalizować.