
By uwierzyli Bogu: Żyjemy po to by się zbawić (nie zabawić)
Możemy korzystać z przyjemności (oby godziwych) ale one nie dają szczęścia.
Możemy snuć plany i spełniać marzenia i czerpać z tego satysfakcję i radość ale to również nie daje szczęścia
Jedynym źródłem szczęścia są relacje miłości z Bogiem i ludźmi, a więc MIŁUJMY!
Relacje miłości międzyludzkich muszą być uporządkowane według ścisłej hierarchii: najpierw współmałżonek, potem dzieci, dalej rodzice i teściowie i w końcu inni ludzie aż do… miłości nieprzyjaciół.
Dotychczas niewierzącym życzę abyście uczciwie szukali prawdy. Bowiem każdy, kto uczciwie szuka prawdy, znajdzie Boga (Edyta Stein – św. Benedykta od Krzyża).
A znalazłszy Go przeczytajcie życzenia od początku.
Jacek Pulikowski